W ciągu czterech niekompletnych lat, które minęły od czasu pojawienia się w oknach popularnych butików, pyszny zapach „John Varvatos Vintage” stał się ulubionym zapachem dla mężczyzn, którzy wolą otaczać się eleganckim luksusem, starając się czerpać jak najwięcej z życia. Co podbija bursztyn wody toaletowej prawdziwych dżentelmenów, których preferencje smakowe wielu ludzi z ich otoczenia uważa za odniesienie? W górnych aromatycznych nutach perfum Vintage, zwanych przez niektórych użytkownikami vintage, znajduje się goryczka piołunu stworzona przez srebrny absynt i dziką słodkość kopru włoskiego, przeplataną falami rabarbaru, dodając lekkiej, orzeźwiającej i przyjemnej kwasowości do ogólnej kompozycji.
Delikatny ślad aromatu lekko wydziela dym jagód jałowca albańskiego, w którym czasami słychać cierpką słodycz dojrzałej afrykańskiej pigwy, pomiędzy „iskrami”, których chłodne fale aromatów olejków eterycznych z białej lawendy. Po kilku minutach zamieszek zespołu ziołowych nut otwiera się serce perfum John Varvatos Vintage. Jest wypełniony ciepłymi, delikatnymi plamami białego jaśminu, prezentowanymi na „aksamitnym łóżku” wykonanym z zapachu mchu dębowego, do którego dodaje się aksamitny aromat paczuli. Dymna zasłona w sercu perfumowanej wody, wciąż pozostająca z nut górnych, jest starannie podtrzymywana przez obecność smolistego balsamu świerkowego.
Pióropusz perfum Vintage od John Varvatos to nagromadzenie najbardziej spokojnych i szlachetnych zapachów. Czai się wodospad delikatnych, przyjemnie szorstkich aromatów zamszu i tureckiego tytoniu, działający na otoczenie kobiet, jak silne afrodyzjaki. Okresowo wsuwa się w nuty bazy wody perfumowanej i zapachu ziaren tonki, delikatne i jasne. Ma miejsce na słodkie nuty wanilii i cynamonu, pikantnych goździków i tajemniczych migdałów. Ostatni, wieloaspektowy element, wzmocnienie jednej ze składowych nut, zależy od różnych czynników zewnętrznych, aż do temperatury otoczenia, jest również bardzo potężnym narzędziem w „walce” o baczną uwagę płci przeciwnej.